Święta tuż, tuż :)
O ile nie jestem entuzjastką całego tego wariactwa świątecznego: zakupy, gotowanie i cały ten ambaras ... o tyle wszelakie dekoracje i te małe cacuszka wykonane ręcznie - KOCHAM! Wielbię rafię, dratwę, szary papier i wszelakie dobra z lasu jak szyszki, gałązki ... etc. Zachwycają mnie i stokroć wielbię wszelkie karteczki, fiszki, serwetki, szyszki i wszystko to co istnieje niby niepotrzebne a można przerobić na małe cacuszko! na samą myśl dostaję rumieńców :) W "prostych" rzeczkach jest moc i magia!
Mnie zainspirowały:
I zobaczymy co się z tego wylęgnie :) na nasze potrzeby :)
My tez zrobimy pieczątki! Z ziemniaka do tego odrobina białej farbki i zabieramy się za pieczętowanie szarego papieru! Proste a efektowne! I dratwa i jest moc.
Wycinanka, prawda że cudowne ?
Kocham wszelakie karteczki i fiszki :)!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz