Jesteśmy :) Mama zarobiona po kokardy, ale szczęśliwa!
Wczoraj odbyła się narada działu kreatywnego, w skałd dziłu wchodzą ja - matka, Kornelcia, odpowiedzialna za abstrakcję i Julcia odpowiedzialna za ilustracje dziecięce i zamysł koncepcyjny rysunków. Materiału koncepcyjnego jest na co najmniej 3 miesiące w przód. Czy Wy wiecie że cześć ilustracji które robię powstaje w porozumieniu z dziećmi ? :) Liczę, że uda mi się zrobić świetne ilustracje i efekt końcowy będzie zadowalający! Na razie roboczo mnożą się szkice. I żeby było trudniej obydwie chore, zatem teraz trzeba będzie się wykazać trzecim okiem i cierpliwością, siły mi trzeba :), bo pomysłów, determinacji i wyżyn twórczych pod dostatkiem :)
Każda mama która "coś" robi, ba! wróć! kobieta! - niekoniecznie mama - żeby nie popadać w dyskryminację ... nie każda kobieta chce mieć potomstwo i należy to uszanować!
Do rzeczy, od początku ... proces twórczy jest cholernie trudny, mając na głowie inne obowiązki, a praca w domu to już istny poligon, człowiek walczy z czasem i przeciwnościami. Ja pracując jestem w każdym innym pomieszczeniu i mam baczne piąte oko na wszystko. I na wszystkich. To chyba się nazywa podzielność uwagi ? :) I ponoć tą cechę mają tylko kobiety :):) Wydaje mi się, że każdego ciekawi jak i kto pracuje, jak sobie rozdziela pracę życiem prywatnym ... i wiem jakie są wyobrażenia części ludzi, że każda hand made siedzi sobie w "pracowni" cisza spokój, zapach kawy ona ona tworzy :) I kasa płynie ... Prawda, że ludzie tak myślą ? Ja się z tym spotykam wielokrotnie. Ale chyba czas żeby to zdementować! :) Otóż mama artystka to osoba, która robi wszystko na raz :) Wydziera czas, żeby coś skończyć albo wręcz ma taki natłok wszystkiego że nie jest w stanie się skupić i rozdziera ją poczucie winy, że "ja tu pracuję" a tam dziecko się bawi, samo biedne hehe jakie to człowiecze myślenie, bo wcale tak nie jest! To tylko nasze matczyne wyobrażenia, dziecko jest szczęśliwe jak matka jest szczęśliwa! ... A jaki wspaniały człowiek wyrośnie, który na co dzień obcuje ze sztuką! Czy jest inna dziedzina, kora uczy tylu wartości! Nie ma! Ja jestem bardzo szczęśliwa, że moje dzieci uczestniczą i to czynnie w tym co robię. Jestem oczywiście pewna,że gdyby nie "dom" to pracowałabym bez ustanku bo to kocham! Tak, to moja pasja i jak nie pracuję to myślę o tym ale w zdrowym znaczeniu tego słowa. Mam tą "możliwość", że pomysł mogę sobie narysować i wrócić do niego w razie potrzeby i w ten sposób moja szafa pęka od naporu ilustracji, notatek, rysunków :)Wspierajmy kobiety, które pracują w każdej wolnej chwili, czy jest inna istota żywa na tym świecie, która tak wiele wykonuje "prac" i jest na tylu etatach ? Nie ma! Doceniajmy kobiety "hand made" :)! To sztuka najwyższego lotu bo okraszona potem, niebywałymi zdolnościami twórczymi ale takimi które pozwalają "jej" wydrzeć czas na oderwanie się wzniesienie i stworzenie czegoś pięknego, czegoś co nabrało formy rzeczywistej! I po prostu jest! Brawo dziewczyny! Jesteście wspaniałe! I pomimo zrzędzenia mauża ;) róbcie swoje! Ja teżsiępostaram, bardziej, mocniej, więcej :) Jesteście wielkie. Koniec zebrania :)
I zajawka, krótka notka z zebrania, ale i rysunki me robocze, z których Szast i Prast powstanie "coś" namacalnego i całkiem smacznego! Wkrótce. Praca wre wrrrrr
