Było śniadanie na trawie ...
... a teraz jest rysowanie na trawie, aczkolwiek uwielbiam obraz "Śniadanie na trawie" Édouarda Maneta i pewnie powrócę do tego obrazu, bo coś wlazł mi w głowę nie chce wyjść :)
Dlaczego takie zdjęcia i tyle ich ? ach ja wszędzie chodzę z aparatem i nie chodzi tu o zdjęcia wycackane, niemal studyjne i profesjonalnie obrobione ... chodzi o to żeby łapać chwilę, światło, barwy, sytuację, kocham zestawienie koloru, faktury, przedmiotów! W zasadzie wszędzie widzę super "kadry" :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz